piątek, 17 lutego 2012

Nowe zdobycze

Korzystając z dnia wolnego wybrałam się na miasto. Nie byłabym sobą gdybym wróciła z pustymi rękami :) Tym razem kupiłam coś do czytania. Trzy, piękne, nowiutkie książki :)






Leni nie lubi ryzyka. Lubi za to spokój i poczucie bezpieczeństwa, w związku z tym jej życie uczuciowe praktycznie nie istnieje. Jak co roku podejmuje postanowienie noworoczne: zacznie nowe życie, znajdzie nowego mężczyznę i nową pracę. Zostaje osobistą asystentką znanej telewizyjnej wróżbitki Zary Delty i dostaje zadanie umówienia się na randki z panami spod dwunastu znaków zodiaku, by pomóc Delcie zbierać materiały do nowej książki. Leni spotka się więc z niedoszłym gwiazdorem rocka, podstarzałym nastolatkiem, oraz z terapeutą Craigiem... Czy któryś z nich jest jej pisany?

Cała nowa ja bawi do łez, ale też zmusza do zastanowienia nad istotą stosunków męsko-damskich. Co nami kieruje, gdy wybieramy tę, a nie inną osobę, gdy zakochujemy się bez pamięci w kimś, w kim zakochiwać się zdecydowanie nie powinniśmy? Czyżby wszystko zapisane było w gwiazdach?







"Klub niewiernych żon" jest celną, a zarazem przezabawną książką, która ukazuje kulisy życia zamożnych i gotowych na wszystko mieszkanek Los Angeles.

Cztery bogate i znudzone mężatki z Los Angeles zawierają umowę: każda w ciągu roku ma zaangażować się w co najmniej jeden romans. O ich sprawkach nie może się nikt dowiedzieć - mają zwierzać się tylko sobie i wzajemnie wspierać. Tak więc wkraczają - dwie ochoczo, jedna ostrożnie, a jedna bardzo niechętnie - na niebezpieczne ścieżki zdrady. Nim minie rok, odkryte zostaną tajemnice, spiętrzą się zdrady, wyjdą na jaw ukryte pragnienia, wypowiedzianych zostanie wiele kłamstw. Każda z kobiet stanie twarzą w twarz z prawdą o sobie, o tym, kim jest i co jest w życiu najważniejsze.
Za rogiem czai się groźny plotkarz, a w sercach dojrzewają niebezpieczne namiętności. Bohaterki napotkają na swej drodze mężczyzn interesujących i nudnych, czarujących i podejrzanych, zetkną się z zawiścią, obmową, nieczystymi intencjami, popełnione zostanie morderstwo, aż wreszcie wszystkie (no, prawie wszystkie) znajdą... prawdziwą miłość.







Czasem królewicz z bajki okazuje się zupełnie kimś innym...czasem strata okazuje się prawdziwą nagrodą...Haley bezpowrotnie utraciła pozycję księżniczki Los Angeles, kiedy jej mąż, producent filmowy, znalazł do jej roli młodszą kobietę. Powieść o zawiedzionych nadziejach, prawdziwej wierze i miłości, która trwa wiecznie.
























Kończę to pisanie i zaczynam czytać....wracam jak skończę :)  paaaaaa 






rollitgirl








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz